Printable View
nie jest :> mało jeżdżę w nocy, światła potrzebuję tylko po to żeby nie wjechać w dziurę albo nie przejechać leżącego pijaka, bo tak to albo auto z na przeciwka oświeci drogę, albo światła długie, które są trzeba przyznać bardzo dobre ... jestem przywyczajony do słabych świateł mijania bo w Kappie było dokładnie tak samo - te modele tak mają : >
To taczkę sobie kup. Nie ma znaczenia jakie auto. Aby wyszło z fabryki musi spełniać wszystkie normy i dyrektywy. Nie ma znaczenia czy cienias czy merol. Oświetlać drogę musi tak samo i nie ma zmiłuj się. To że po latach w niektórych autach (albo wszystkich) światła dziadzieją jest wynikiem zwykłej eksploatacji. A w przypadku lamp sprawa jest prosta - lustro czyli odbłyśnik. Jak go wymienisz lub natryśniesz od nowa to lampy masz z powrotem takie jak z fabryki. Czyli będą świecić tak zaje..cie ja te wszystkie auta co mijasz. Stare 20-sto letnie auto będzie tak samo zaje...cie oświetlać drogę jak nowy samochód.Cytat:
Napisał marian666666
Tak więc marian dokształć się trochę za nim będziesz głupoty rozpowiadał. Bo to że tu Ci nikt nie uwierz to ok, ale jak będziesz sąsiadom takie bzdury opowiadał to faktycznie uwierzą że kappa czy 166 to badziewie.
- - - Updated - - -
Dla przykładu w moim puntolocie 1 z ryflami, światła po regeneracji świecą 2x lepiej niż w obecnej 166 fabryczne ksenony. Ale w poprzedniej 166 nie miałem ksenonów ale zregenerowałem odbłyśniki. Efekt po był tak przepastny że na początku długich nawet nie używałem.
Do regeneracji w obecnej przymierzam się cały czas tylko czasu mi brakuje :)
i żeby lampę ściągnąć to trzeba ściągnąć podobno zderzak ... to bez sensu ... no jak ktoś potrzebuje dużo w nocy jeździć to czemu nie ... ale wiadomo, że wiele rzeczy w takiej alfie to więcej grzebacki niż jest to warte , dlatego właśnie sztuką jest zrobić duży samochód z dokładnym przemysleniem tego typu "jak pomóc normalnemu użytkownikowi w normalnych sprawach" a nie "jak zrobić samochód, a potem niech marnuje swój bezcenny czas zostawiając w warsztatach" bo Das is Alfa - czyli większość rzeczy jest przekombinowana jak mózg kobiety - tutaj się zgodzę, alfa jest jak kobieta :>
Znajdź mi auto w którym odbłyśniki wytrzymały 15lat..... życzę powodzenia.....
marjan. Powiedz. po kiego wuja ktoś normalny ma wyciągać lampe z samochodu? To zmartwienie zostaw blacharzom a nie zwykłym uzytkownikom. MAsz problem z wymianą żarówki? sprawdzeniem poziomu oleju? dolaniem płynu do spryskiwaczy/ chłodzącego??? To sa rzeczy jakie kierowca powinien robić przy aucie i te rzeczy sa w 166 bardzo proste. Twoje narzekania sa bezpodstawne. To , że masz wujowe światła to prezent od poprzedniego właściciela. Wugląda to jakbyś psioczył jak dziewczynka, że 166 jest zle zaprojektowana i skomplikowana:D MArian oj marian. Idz do salonu po nowe bmw 760IL nowka sztuka i tam wykręc klampe.. To bys sie zdziwił jakie teraz auta produkuja...:11:Cytat:
Napisał marian666666
MARIAn gdyby wszystko było takie proste jak "budowa cepa" to serwisy aut by nie zarabiały pieniędzy. Mercedes się o tym przekonał jak wypuścił na rynek model W123. Nazwano to błędem technologicznym Niemców, bo wypuścili na rynek auto które w ogóle się nie psuło i było proste w budowie jak cep. Przez to serwisy traciły grubą kasę i plajtowały. Teraz auta są zaprojektowane na określony przebieg i tyle.Cytat:
Napisał marian666666
Tak jak napisał Masa625, dostęp do wszystkich eksploatacyjnych rzeczy w AR166 jest bardzo prosty i to zwykłemu użytkownikowi wystarcza.
Chociaż porównując AR166 do innych aut z tej epoki, to nie uważam że dostęp do pozostałych elementów jest jakiś utrudniony. Z większością napraw poradzi sobie zwykły mechanik.
Wracając do świateł, te modele "tak nie mają". To że u Ciebie tak jest,było i z tego co piszesz będzie to Twoja sprawa. Nie chciałbym iść poboczem na nieoświetlonej drodze i spotkać takiego "drivera" z takim rozumowaniem i podejściem do kwestii bezpieczeństwa jak Ty. Regeneracja odbłyśników to koszt ok.80-100 zł za parę. Myślę że to BARDZO mało w porównaniu do ludzkiego życia i zdrowia.
A zdjęcie zderzaka to normalna sprawa w większości aut gdy chcesz wyjąć światła.
Odgrzeje temat regulacji ksenonów.
Otóż u mnie silniczki pracują tak jak pismo mówi, z tym że lampy(lewej) nie podnosi/poziomuje, prawą poziomuje prawidłowo. Po wyjęciu/rozłączeniu silnika, sprawdzeniu, a następnie osadzeniu tego trzpienia z kulką w gniazdo "jabłka" wewnątrz lampy lata lużno, a powinno regulować/poziomować. Osadzone jest prawidłowo;=)
Pytanie moje jest takie, co te gniazdo, a raczej z czym jest połączone wenątrz lampy, że powoduje poziomowanie góra/dół. Coś zapewne się odczepiło wewnątrz i pytanie do przerabiających temat co ???
Z góry dzięki za odpowiedż
Jeżeli masz pewność, że "jabłko" jest wczepione w gniazdo a nadal wsadem ruszać możesz to masz połamane coś w środku.
Tak mam pewność, bo nawet po wsadzeniu w gniazdo da się wyczuć ten zakres, który silnik wykonuje wewnątrz obudowy lampy.
Pytanie z czym owe "jabłko" jest wewnątrz mocowane i czy da się to reanimować (na jakiej zasadzie poziomowanie/ustawianie tam w środku działa, co z czym połączone)
Może po prostu coś tam się wypięło czy spadło, tego jeszcze nie wiem, stąd pytanie o "zasadę działania"
Czytałem, że żeby ściągnąć lampę trzeba demontować czy zluzować zderzak, a to już trochę zabawy jest.
Ps. Marek mam też pytanie odnośnie części zamiennych do 166, ogólnie są baardzo średnio dostępne. Czy masz/macie może jakieś sprawdzone żródła, którymi się posiłkujecie, jeśli chodzi właśnie o części zamienne nowe czy używane? (chodzi min. o tą lampę, jeśli się okaże, że faktycznie jest w środku coś połamane, czeka mnie zakup;-)
To gniazdo jabłka jest połączone z całym koszem lampy. Wyciągnij silnik, pokrywę lampy i sprawdź jak to tam wygląda. Czy jak ruszasz koszem to to mocowanie też się rusza? Czy jak ruszasz samym mocowaniem (np szczypcami) to kosz sie rusza?
Bo to aż takie dziwne, że jabłko się wpina jak gniazdo jest złamane. A jak nie jest złamane to dziwne że regulacja nie działa. No chyba, że silnik jest ukręcony i wcale trzpień się nie wysuwa.
Części po prostu z ogłoszeń. Tu forumowych i giełdy