Silnik 1.9 6v kręci się do 2000- diagnostyka

Witam ponownie

Wiem, że pojawiały się już podobne tematy ale nie chcę odgrzewać kotletów w innej panierce.
Mam następujący problem 159 JTD 8V w trakcie jazdy spada do 2000 obrotów, turbo przestaje pompować i właściwie nie ma jazdy. Nie ma absolutnie, żadnej reguły, może poza spostrzeżeniem, że dzieje się to głównie po "puszczeniu" gazu. Po zatrzymaniu, zgaszeniu i włączeniu działa bez problemów. Uniwersalny komp diagnostyczny nic nie pokazuje, najmniejszego błędu. Jestem załamany bo nie mam nawet punktu zaczepienia, nie chce wymieniać na chybił trafił, nie mam pojęcia jak mógłbym zacząć diagnozowanie bez pchania się w zbędne koszta. Mechanicy mnie olewają bo żadnego nie interesuje walka z wiatrakami. Na portalu aukcyjnym znalazłem MultiECUScan myślałem, żeby zainwestować w coś takiego i jeździć z laptopem na kolanach, być może w chwili wystąpienia błędu coś by się pojawiło, błąd który potem nie zostaje zapisany- co myślicie o takim pomyśle. Proszę pomóżcie.

MES to najlepsze narzędzie do obsługi Alfy Romeo.
Czy auto jest po chipie?

Każdy błąd jest zapisany w ECU. Uniwersalne diagnostyczne narzędzia są jak papier toaletowe do d... .

Komputer + MES to dobry pomysł, interfejs za 40 zł a program nawet demo pozwoli już coś sprawdzić. O pełną wersję też nie trudno.

Z tego co piszesz masz problem z doładowaniem. Ale jego przyczyn jest wiele a wskazówka na pewno jest zapisana w ECU.



Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Problem jest tego typu, że samochód idzie jak zły, absolutnie nic niepokojącego z nim się nie dzieje do chwili kiedy... Jako, że nie ufam mechanikom (kiedyś ASO doiło mnie przez kilka tygodni, po czym zażądali pieniędzy za sprawdzenie własnej roboty, bo tylko na tej podstawie mogą dać gwarancję na wykonaną pracę... i tu żart miesiąca na pracę ale nie na naprawę) wolałbym dojść samemu do przyczyny tego stanu rzeczy. Temat zazwyczaj ogarnia mi kolega, który ma spore kolejki, diagnostykę robi za free i nie mam serca truć mu czterech liter kiedy na kompie nic nie wychodzi. Byłbym ogromnie zobowiązany gdyby ktoś z bardziej doświadczonych kolegów podrzucił link do kompletnego interfejsu diagnostycznego (generalnie widziałem jak to się robi ale sam nigdy tego nie robiłem bo nie było takiej konieczności)

Z góry dziękuję.

Multiecuscan.net - to jest link. Wersja demo wystarczy. Do tego najlepiej ELM327 z usuniętym rezystorem (przygotowany pod auta z grupy Fiat) - takie sprzedają na Viaken.pl bądź user PM Factory na popularnym portalu aukcyjnym.

Po wpisaniu Multiecuscan na portalu aukcyjnym wyskakuje oferta ze złączem oraz płytą CD. Przyznam szczerze i bez bicia, że można się w tym wszystkim strasznie pogubić jeśli nie ma się doświadczenia (podpytując mechaników również natrafiam na mur i nie sądzę aby to była zła wola, raczej nieznajomość całej oferty rynku).

Przepraszam, za te banalne pytania ale wolę dwa razy zapytać niż potem szukać informacji.

Zapewne to cena za kabel i pełną licencję programu (ponad 300 zł?). Na oficjalnej stronie masz do pobrania demówkę, która obsłuży tylko ECU i do podstawowej diagnostyki wystarczy.

Zamówiony interface i adaptery, w zestawie ma być kopia wersji demo. Sprzedający straszą, że model mojego auta albo nie jest obsługiwany albo w bardzo, bardzo okrojonej wersji. Zobaczymy, jeśli tylko będzie się łączył pomyślę nad licencją.

Gdzie kupiłeś?

PM Factory. Sprzedający jako jedyny miał cierpliwość tłumaczyć co i jak, ponadto sprawiał wrażenie, że wie którędy kaczka wodę pije.

Jeszcze jedno pytanie. Jak sądzę jest to totalna głupota ale wolałbym to zweryfikować. Usłyszałem dziś, że tego typu zachowanie to może być oznaka przechodzenia w tryb awaryjny i najdziwniejsza informacja, że nie zawsze może być to wina silnika lub też jego osprzętu a problem może pochodzić z innych podzespołów samochodu. U mnie non stop świeci się kontrolka niedomkniętego bagażnika. Wiem, że to niedorzeczne ale póki jeszcze sprzęt do mnie nie dotarł chciałbym mieć choć najmniejszy punkt zaczepienia bo wszystkie przewody silnika zostały sprawdzone. Kostki przeczyszczone, odmy, opaski, węże i wężyki- wszystko to wydaje się być ok a samochód nadal świruje. Możliwe, że jakieś zwarcie w instalacji związanej np z klapą da taki właśnie efekt? Już idę w fantastykę bo nikt nie jest w stanie pomóc. Mechanik rozkłada ręce- to jest Alfa, czego się spodziewałeś, pomaluj na zielono i pchnij w staw.