dpf

[kos4]

Dziś pojawiła mi się taka oto informacja:
Filtr wymieniony był przy 125000km,rozumiem że mam się tym nie przejmować?

[cuoreventi]

Informacja jest o tym, że trwa wypalanie DPF a tym samym nie powinieneś wyłączać silnika.

[kos4]

Informacja jest o tym, że trwa wypalanie DPF a tym samym nie powinieneś wyłączać silnika.

Tak też uczyniłem,zrobiłem 20 km i kontrolka zgasła

[Jabolek]

dobrze wiedziec jak to bedzie informowane

ja dopiero 20k i w 90% autostrady, dlugie dystanse wiec chyba nie powinno byc problemu...ale ostatnio podczas powrotu z wakacji w korku na autostradzie obroty wzrosly i Julka kopcila (bardziej smrodem niz dymem) przez chyba 1-2 min...ale bez kontrolki

[awrukxxx]

Ja mam 1.6 od 1,5 roku. Mam przejechane 56kkm z czego 15% to miasto i jakbym nie miał DPFu. Nigdy nie miałem wypalania. Tylko jak wsiadam to już jadę 20 km przeważnie.

[uchol]

Dziś pojawiła mi się taka oto informacja:
Filtr wymieniony był przy 125000km,rozumiem że mam się tym nie przejmować?

Tu Kolega ma większy przelot niż kolega Maxit1....

[bojaco]

Ta kontrolka oznacza krytyczny poziom zapchania DPF. W takiej sytuacji absolutnie nie wolno wyłączać silnika, tylko jeździć do momentu, aż kontrolka zgaśnie. Najlepiej, o ile są ku temu możliwości, przegonić auto na wysokich obrotach, tzn. jazdą autostradową.Dodam tyle, że nie zawsze to pomaga gdyż może zaistnieć sytuacja, że nasycenie filtra zanieczyszczeniami osiągnęło zbyt duży poziom. Wtedy od razu do ASO na wypalanie serwisowe, albo interfejs diagnostyczny i samodzielnie tak samo - wypalanie w trybie serwisowym. Po każdym takim wypaleniu serwisowym konieczna jest wymiana oleju silnikowego. Piszę to jako kilkuletni, były użytkownik 2.4 JTDm z DPF-em.

[sedici]

dobrze wiedziec jak to bedzie informowane

nie ma się z czego cieszyć , tak kontrolka zapala się dopiero w sytuacji kiedy doprowadzimy do wysokiego napełnienia filtra , jednocześnie nie pozwalając mu się wypalić , bo przerywamy procesy wypalania

[Jabolek]

no i dopadlo mnie dzisiaj po raz pierwszy
przebieg 45K

Palila sie tylko ikonka kolo obrotomieza (lekko inna niz w instrukcji) i komunikat ze zaczyna sie proces wypalania auta, prosze nie gasic silnika

I problem w tym ze paliwa mialem mniej niz zero i musialem zatankowac i zgasic auto...(stacja byla 500m) a potem na cale szescie moglem odrazu wjechac na droge ekspresowa wiec przejechalem niecale 5 min z instrukcjami z serwisu ze najlepiej 4 bieg powyzej 80km/h co daje lekko ponad 2tys obrotow.
Od poczatku auto mialo normalne obroty, troszke jakby glosniej chodzilo ale obroty jak zawsze, przed koncem wypalania odczulem lekkie drgania i tak jak by cos wypierdzialo

I tyle moze 5-6 minut i kontrolka zgasla. Mam nadzieje ze wypalil sie dobrze mimo ponownego uruchomienia...ale wyboru nie mialem

Co jaki czas teraz mozna sie tego spodziewac? Bo zwiekszylem jazde po miescie, od 10k prawie zero autostrad wiec to chyba skutek miejskiej jazdy...chyba zmienie trase do pracy i nabije o 10km wiecej ale autostrada niz normalnymi drogami...bedzie to lepiej dla diesla

[Mekis]

Ja mam już 138kkm i nie było wypalania ani razu za mojej kadencji, a mam już auto 1,5 roku. Raz na 3 miechy trasa 500km po autostradzie i to chyba jest powód, że auto sobie nic wypalać nie musi samo.