Witam. Na wstępie wiem, że jest tych tematów troche ale zanim zaczne przekopywanie internetu w celu pomocy może ktoś z was mi pomoże. Autko cały dzien jezdzilo bez problemu nic się nie działo. Pozniej po przejechaniu okolo 20km bez cisniecia silnika itp normalna jazda zajechalem na parking zawracałem i podczas wrzucania biegu 1 zgrzyt za malo sprzegla za szybka zmiana, potem stalem chwilke i wyskakuje błąd Motor Control System Failure, zgasiłem auto odczekałem chwile zapalam i odrazu na wejsciu wyskakuje to samo, pozniej przejechane znowu ok 20km, gasze silnik i ta sama sytuacja. Ktoś może miał podobnie? Jakieś wskazówki? Cokolwiek. Czeka mnie w poniedziałek wyjazd czy mozna z tym chwilowo jezdzic? Dodam jeszcze, że albo mi sie wydaje albo jakos ciszej slychac turbine na 2tys obrotow